Władimir Putin na zielonym ekranie? Internet aż huczy od domysłów - Wersja do druku +- CS-MAZURY.PL - Sieć Serwerów Counter-Strike (https://www.cs-mazury.pl) +-- Dział: Kącik Twórczości (https://www.cs-mazury.pl/forumdisplay.php?fid=30) +--- Dział: Kącik redakcyjny (https://www.cs-mazury.pl/forumdisplay.php?fid=37) +---- Dział: News z kraju/świata (https://www.cs-mazury.pl/forumdisplay.php?fid=118) +---- Wątek: Władimir Putin na zielonym ekranie? Internet aż huczy od domysłów (/showthread.php?tid=299) |
Władimir Putin na zielonym ekranie? Internet aż huczy od domysłów - BNK - 07.03.2022 Władimir Putin na zielonym ekranie wzbudził sensację. Ale czy to prawda? Na filmie o niskiej rozdzielczości zamieszczonym w serwisie Reddit ręka Putina zdaje się przechodzić przez trzonek mikrofonu. Oceniając materiały wideo z udziałem rosyjskiego przywódcy, należy pamiętać, że Rosja ma na swoim koncie propagandę i inscenizowane lub sfabrykowane materiały wideo - w tym takie, które rzekomo posłużyły do uzasadnienia niedawnej inwazji na Ukrainę. Na początku tego tygodnia Putin skutecznie zakazał niezależnego dziennikarstwa w kraju i zablokował dostęp do Facebooka oraz ważnych zagranicznych serwisów informacyjnych, dążąc do ugruntowania pozycji Kremla - i jego państwowych mediów - jako głównego źródła informacji dla obywateli Rosji. W sytuacji, gdy większość Zachodu jest zjednoczona przeciwko Rosji, łatwo zgubić się w potwierdzonym medialnym przekazie. Jeśli jednak porównać ten konkretny klip z wersją w wyższej rozdzielczości opublikowaną w serwisie YouTube, okazuje się, że przyczyną może być po prostu zła kompresja pliku wideo. Wygląda na to, że tak właśnie było w tym przypadku - i nie jest to pierwszy taki przypadek. To tylko najnowszy przykład narastającej "paniki zielonego ekranu", która doprowadziła użytkowników mediów społecznościowych, sceptyków, zwolenników teorii spiskowych, a nawet dziennikarzy do twierdzenia, że wizualne dziwactwa w nagraniach wideo publikowanych przez polityków lub rządy są oznaką jawnego sfabrykowania. Portal motherjones.com przypomina, że w marcu 2021 roku ręka Joe Bidena przeleciała obok mikrofonu, co wywołało bezpodstawne twierdzenia, że został on cyfrowo wstawiony do filmu za pomocą zielonego ekranu. Albo w październiku 2020 r., gdy Donald Trump opublikował materiały wideo, które wywołały podobnie fałszywe - choć powszechne - twierdzenia, że użył on zielonego ekranu. |